Piątek, 26.04.2024, imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

Depresja – to się leczy

  • 22.02.2016, 20:51 (aktualizacja 23.02.2016 07:40)
  • Andżelika Kolebuk
Depresja – to się leczy
„To żadna choroba tylko lenistwo, wyolbrzymianie problemów i niedojrzałość emocjonalna” – pewnie zdarza się słyszeć osobom uskarżającym na depresję. Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia o depresji zaczyna mówić jako drugiej (zaraz po problemach z krążeniem) spośród najczęstszych chorób na świecie! Zwykle leczenie przybiera postać psychoterapii wspieranej farmakologicznie, ale najważniejsze w walce z depresją jest poczucie akceptacji najbliższych i ich wsparcie.

Specjaliści mówią o dwóch rodzaj depresji: zewnętrznej (wywołanej najczęściej utratą kogoś bliskiego albo tragicznym wydarzeniem) oraz wewnętrznej (której przyczyn ciągle jeszcze nie znamy, ale znamy spekulacje na temat spadku niektórych substancji w organizmie odpowiadających za samopoczucie). Lekarze podkreślają też, że najskuteczniejszą metodą leczenia jest psychoterapia. Nazwanie swoich emocji, opowiedzenie o nich i wyzwolenie od tego, co przygnębiające daje poczucie ulgi, a długotrwałe i częste rozmowy z lekarzem przynoszą wyciszenie wszystkich napięć. Niezmiernie ważne jest jednak to, żeby chory znalazł właściwego terapeutę: dobrego słuchacza, służącego wsparciem i radą, ale powstrzymującego się od ocen.

Nieprzecenionym skarbem jest też grono osób, którzy potrafią powiedzieć, że czarnowidztwo i brak sił do życia są spowodowane chorobą, że to nie wynik defektów osobowościowych. Czasem wystarczy towarzystwo przyjaciół, wsparcie kochanej osoby i akceptacja rodziny. Szczera rozmowa, schronienie w czyichś ramionach i kilka słów otuchy bywają niezastąpione. Często jednak depresja dotyka osoby samotne, niemogące odnaleźć się w nowym otoczeniu, pracy czy mieście. Wtedy pomocne może się okazać uprawianie sportu albo realizacja dawno zapomnianych pasji. Wysiłek fizyczny zawsze wyzwala w organizmie hormon szczęścia, a samorealizacja i rozwój talentów przynoszą – tak upragnione przez osoby cierpiące na depresję – zadowolenie z własnych osiągnięć. Co więcej, może się okazać, że na siłowni, trasie biegowej czy w pracowni patchworkowej jest mnóstwo sympatycznych ludzi, z którymi można się zaprzyjaźnić. Nie jest też niczym złym zarażanie się od nich uśmiechem.

 

Andżelika Kolebuk
Podziel się:
Oceń:
TAGI:

Komentarze (1)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe, naruszające regulamin będą usuwane.

MIka
MIka 28.02.2016, 19:37
Oczywiscie, że depresję się leczy..Stąd teraz zatrzęsienie psychologów i psychoterapeutów.. trzeba się naszukać, żeby znaleźć kogoś dobrego.. ja na szczęście ze stolicy, więc wybór duży, ostatecznie stanęło na wrelacji.pl i zobaczymy...

Zobacz także