Cytując klasyka: „A większą mi rozkoszą podróż, niż przybycie” (L.Staff). Co zrobić, by z samej podróży do miejsca przeznaczenia uczynić najprzyjemniejszą część urlopu? Jak aktywnie spędzić majówkę, jeśli niekoniecznie jesteśmy fanami bungee, czy kajaków, a mimo to marzy wam się przygoda i wiatr we włosach? Jak urozmaicić urlop, aby po raz enty nie spędzić go u rodziny, czy na działce? Poniżej kilka pomysłów ku inspiracji – w końcu do długiego weekendu już tylko 2 tygodnie.