Piątek, 19.04.2024, imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

Na łyżwach po jeziorze

  • 14.01.2016, 12:55 (aktualizacja 06.05.2016 09:21)
  • Andżelika Kolebuk
Na łyżwach po jeziorze
Jeśli nudzi cię jeżdżenie w kółko po miejskim lodowisku, trip skating jest dla Ciebie. Ten zyskujący coraz większą popularność sport rodem z krajów skandynawskich zawojował już Stany Zjednoczone, a jego miłośników przybywa również w Polsce. To kolejny powód, żeby zimą wybrać się nad wodę.

Trip skating to nic innego jak jazda na łyżwach po zamarzniętych zbiornikach wodnych: jeziorach, stawach, rzekach czy kanałach. Ważne, żeby tafla lodu była naprawdę gruba, a pogoda – mroźna. Bez zadbania o swoje bezpieczeństwo nie warto zakładać łyżew. Sprzęt to kolejny istotny element tego sportu. Do jazdy używa się bowiem specjalnych łyżew, które umożliwiają poruszanie się zarówno po gładkiej, jak i chropowatej powierzchni. Ostrze ma ok. 50 cm długości, zakłada się je na buty i mocuje wiązaniami. Można je założyć na zwykłe buty albo telemarkowe. Wiązanie (na klamry, z taśmą zaciskową, snowboardowe) ma być łatwo rozpinane tak, aby szybko można było zdjąć łyżwy i przejść przez byt trudny teren albo dostać się do kolejnego akwenu. Ostrze do trip skatingu jest szersze niż w standardowych łyżwach, co poprawia jego stabilność, zmniejszając przy tym jednak manewrowość.

Ze względu na sprzyjający klimat i liczne akweny trip skating jest najbardziej popularny w krajach skandynawskich, tam też się narodził i został nazwany – nordic skating (to obocznie funkcjonujące określenie). Przybywa jego fanów także na Mazurach, gdzie nie brak miejsc, w których sport ten można uprawiać.

(Materiał video pochodzi z serwisu www.youtube.com)
Andżelika Kolebuk
Podziel się:
Oceń:
TAGI:

Komentarze (0)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe, naruszające regulamin będą usuwane.


Zobacz także